www.strazochronykolei431.fora.pl

K2.

Eee, czyli widzę okulista to samo co do Policji. Też miałem Snellena na ostrość, dno oka, tablice 3d i ishihare na barwy. Natomiast co do laryngologa, to mialem tez cos takiego, ze musialem stanac bokiem do lekarza, ten oddalal sie w stone drzwi, pielegniarka zaczela mi trzepotać płatkiem ucha, a on szeptał liczby i musiałem podać jakie liczby mówi.

Anonim

co do badań
[link widoczny dla zalogowanych]

włącznie ze zmianami z 2016 roku
[link widoczny dla zalogowanych]

K2.

Dużo chłopaków odpada na badaniach? Straszny jest przesiew? Bo tymi wytycznymi zasiałeś ziarno niepewności w moim umyśle Razz

. Jeszcze mi się ze stresu popieprzy ta tablica hehehe

Anonim

hmm na wstępnych zdarza się że trzeba wyciągnąć ręce po rezerwowych Wink

K2.

A powiedz mi tak z ciekawości, jak to jest z osobami, które mają okulary? Tzn, żeby nie było, ja nie mam Very Happy

. Ale czy przechodzą wstepne badania osoby z okularami czy od razu do odstrzału?

hiDDen

W moim przypadku było tak, że dwóch ziomków przede mną odpadło na badaniach (okulista i psycholog) ja byłem trzeci kolejce i się udało Very Happy

Nawet jak nosisz to na badaniu mówisz, że nie nosisz Wink

K2.

Powiem wam panowie, że trochę mnie nakręciliście Razz

. Jak do policji szedłem na komisję, to miałem wyje*ane, a teraz będę szedł jak na ścięcie pewnie Razz

. Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle i restrykcyjnie. Tak jak pisałem, mam robotę przy komputerze i ostatnio oczy mnie nieco bolą, więc zaczynam się dygać Very Happy

.

sh4rky

Przestańcie go straszyć tymi badaniami! Ludzie mają wady wzroku i też przechodzą. Musiałby mieć dużą żeby oblać. K2 nie wbijaj sobie głupot do głowy.

Anonim

ludzie w okularach też przechodzą badania, mają wtedy troche powiększone normy Smile

K2.

No ja panowie już po badaniach w Skarżysku-Kamiennej. Miałem neurologa (proforma), laryngologa (zajrzał do uszu, z 5 metrów kazał mi zakryć jedno ucho, wyszeptał liczbę i miałem powtórzyć i I kategoria), okulistę (ishihara, ostrość na tablicach Snellena, tablice 3d, badanie dna oka i I kategoria) no i krew (morfologia, hematologia, HIV, HCV, Hbs), badanie ogólne moczu (na narkotyki akurat mi nie robili). Psychiatra krótki wywiad i przybite ok, psycholog lajtowo, luźna rozmowa, 100 pytań na osobowość, ciemnia (widzenie zmierzchowe), test na refleks, test na spostrzegawczość, matryce ravena i z bani. Na zakończenie standardowo ciśnienie i ekg. Zostało mi tylko badanie psychologiczne na pojazdy uprzywilejowane (150 zł trzeba za nie zapłacić), bo niestety nie mieli sprzętu żeby mi to zrobić i muszę się zgłosić do innego punktu jutro, a orzecznik bez tego nie chciał mi podbić orzeczenia. Także no mam nadzieję, że już jedną nogą w SOK jestem i będziemy kolegami z firmy Razz

.

Anonim

płacić za badania? Co to za jakieś dziwy? Pracodawca wysyła na konkretne badania i to pracodawca płaci za komplet badań.

byk

Kolega anonim ma racje zapytaj w jednostce czy ci oddadzą ta kasę bo nie powinieneś nic płacić mialem to samo i nic nie placilem nie daj sie w konia zrobic

K2.

Pewnie mi zwrócą, ale nie miałem czasu jechać po NIP, bo muszę zrobić to badanie jak najszybciej.

byk

Napewno to Kopernik nie żyje dowiedz sie od razu serio mowie

sh4rky

Prawdopodobnie K2 musi zapłacić teraz z własnej kieszeni i wziąć fakturę na PLK-ę, żeby mu zwrócili.
Czyli u neurologa nie ma już audiogramu, tak jak podejrzewałem (nowe rozporządzenie). A o teście na narkotyki też nie wiem kto miał taką bujną fantazję? Very Happy

Dziwi mnie tylko, że orzecznik nie chce podbić chłopakowi badań bez "pojazdów". Przecież chyba bycie kierowcą w SOK nie jest przymusowe? No ale w SOK to bałagan chyba cały czas, więc w sumie... Very Happy