www.strazochronykolei431.fora.pl

Łukasz

Wiem że to może głupie pytanie ale mam wielki dylemat. Mam możliwość wstąpienia w szeregi Policji albo soku wiem że za ta pierwsza formacja przemawiają pieniądze ale praca sama w sobie jest mogą stresujące i wymagająca wielkiego poświęcenia i to jest moje pytanie. Jak wy jako już pracownicy soku z pewnym stażem to widzicie czy sok to firma z perspektywami czy np po x latach pracy mogę godnie zarobić np te koło 3 tys na umowie czy to raczej nie realne. I jak wygląda sprawa z wynagrodzenie na dzień dzisiejszy już po szkole. Czy są w tej formacji jakieś pieniądze za stopień czy też jakaś grupa jak w policji jak to wygląda. Dzięki wielkie za info

starszy

miałem ten sam dylemat. wybrałem SOK

Łukasz

I nie żałujesz??

starszy

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. masz kolegów w policji zapytaj o ich prace.
u nas nie jest zle...za troszkę mniejsza gaze Wink

Komendant Główny

W SOKu bałagan i beton podobny jak w policji. Mniejsza kasa, ale też mniej roboty do wykonania + nie ma presji na mandaty.

Hubert 2000

starszy

Hubert 2000

sk4

Stres w Soku na pewno mniejszy. Ale przygotuj się na chodzenie z buta w mrozie i upale nawet po 8-9 godzin bez przerwy bo to się zdarza. Policja raczej wozi się furami. O zarobkach już tutaj było

Komendant Główny

pasio77

Ja tam nigdzie nie chodzę z buta no chyba że w stacji Very Happy

soku

U mnie kilku młodych spakowali torby i odeszli do SW teraz młody ucieka do Policji tak więc SOK nie ma co zaoferować jeżeli masz plecy i dostaniesz stołek to może jakoś wytrzymasz ale jak będziesz miał dymać w torach do 65 lat ? Ja sam planuje odejść kwestia czasu. A co do samochodu zależy ile na stanie jest jak u mnie w Posterunku 1 mamy to samochód jest tylko żeby dojechać do punktu docelowego wysiad i pieszo szlaczkiem kilometry robić...
Tak są u nas takie rzeczy nazwałbym to jako dyspozycja wydana z góry.
Jestem młody to nie problem chodzić ale jak patrzę na starych kolegów to po prostu przeraża jeden kuleje drugi idzie małymi kroczkami trzeci śpi na stojąco jak koń (za duży cukier). Nikt nie traktuje SOK poważnie jeżeli chodzi o społeczeństwo (połowa nie wie, że istniejemy) Rząd jak widzimy też mają nas w poważaniu nasza władza to już gruba ryba Smile

tak więc wypowiadając się ZA SIEBIE idź do Policji lub innych służb mundurowych.